Debata liczy sobie już ponad 4 lata i czas zweryfikował słowa obu panów. Rację miał Peter Schiff, lecz w owym czasie naśmiewano się z niego, bo wykazał nieco zdrowego rozsądku i dobrze potrafił odczytać fakty. Arthur Laffer (tak, to ten pan od krzywej Laffera) nie chciał w ogóle przyjąć do wiadomości innego zdania. Zresztą niczego się chyba później nie nauczył i dalej prezentował arogancką postawę.
Jest taki kawał: Dwóch pijaczków pije tanie wino w Warszawie. Nagle jeden widzi paralotniarza, który leci wprost na Pałac Kultury, rozbija się o ścianę i spada. - Zdzisiu, widziałeś? – pyta kolegi. -Heniu, a co tu komentować? Jaki kraj, tacy terroryści.
Nawiązując do debaty obu panów chciałoby się skomentować: jaki kraj, tacy doradcy. To a propos Laffera, który doradzał prezydentowi Reaganowi. Nie o tym jest jednak ten wpis. Z postawy tego pana płynie cenna lekcja – nie da się napełnić naczynia, które już jest pełne. Laffer, który bądź co bądź jest postacią znaną na całym świecie, posiada tytuł akademicki doktora i można by go uznać za autorytet, myślał chyba, że posiada całą wiedzę i ma w 100% rację.
Jest to typowe dla osób, które zatrzymały się na pewnym poziomie rozwoju i dalej już nie pójdą. Najlepiej opisują to 3 słowa używane przez nich samych, kiedy rozmawia się na jakiś temat. Te słowa to „Wiem o tym” (ewentualnie „Wiem to”). Kiedy mówisz wiem o tym, ucinasz dyskusję i nie jesteś chętny drążyć tematu. Być może jest nawet coś, o czymś myślisz że wiesz, a w rzeczywistości nie wiesz, ale prezentując taką postawę już się tego nie dowiesz albo nie dopuścisz innego punktu widzenia do siebie, jak pan Laffer.
Zastanówmy się jednak – w dniu debaty media co chwilę bombardowały nas dobrymi informacjami o stanie gospodarki, nowych rekordach bitych przez giełdy, malejącym bezrobociu, hulającym PKB itd. Ludzie masowo kupowali jednostki agresywnych funduszy inwestycyjnych. Gdybyś w tamtym czasie usłyszał ową debatę, komu przyznałbyś rację? Dlaczego? Gdyby ktoś powiedział ci wtedy „Słuchaj, będzie wielki kryzys gospodarczy, akcje spadną w dół o ponad 50%”, to jak byś zareagował?
Mam nadzieję, że odpowiedziałbyś pytaniem typu „Czemu tak uważasz?” lub poprosił o rozwinięcie tej tezy. Bowiem nie da się napełnić naczynia, które już jest pełne.
No i pan Shiff wzbogacił się o centa. To co można zauważyc w wypowiedziach to to że już od pierwszych chwil debaty Shiff podaje zdroworozsądkowe argumenty, jest spokojny i pewny siebie, nie podskakuje na fotelu jak jego oponent, który to podaje jedynie liczby i statystyki jako fakt tu i teraz.Ciekawe są też inne filmiki przedstawiające opinie zarówno Shiffa, jak i innych ekonomistów, którzy dosłownie próbują zdusic i zbagatelizowac jego opinie.
ML
4 listopada 2010, 22:52
Jak pokazuje drugi z zamieszczonych powyżej filmów Pan Schiff wzbogacił się o należnośc, która w dodatku jest teraz przeterminowana. Zgadzam się, że Schiff podchodzi zdroworozsądkowo do tematu, mam też dziwne wrażenie, że w USA nie jest do końca traktowany na poważnie. Powiedziałbym nawet, że Schiff jest dla Stanów Zjednoczonych tym, kim Korwin-Mikke dla Polski - dobrze mówi, ale mało kto go słucha.
SukcesPRO
12 listopada 2010, 21:42
Naczynie pełne - załóżmy - piasku, można dopełnić wodą. Naczynie o pojemności 100 ml pomieści po 52 ml etanolu i wody, ponieważ cząsteczki wchodzą pomiędzy siebie. Gospodarki nie pobudza bezmyślne kupowanie przedmiotów nieprzydatnych, tylko inwestowanie pieniędzy przez nas lub przez firmy, którym oddajemy swoje pieniądze. Jeśli przedsiębiorstwo jest w stanie rozwijać się, produkować dobra, które klienci chcą kupować, kiedy zatrudnia wykwalifikowane, właściwe osoby na właściwe stanowiska, to wtedy pobudza gospodarkę.
Wacek(gość)
16 listopada 2010, 15:40
Z tym etanolem i wodą ciekawe, nie wiedziałem o tym.
Anik(gość)
7 maja 2011, 22:45
Super kawał hahaha :)
kobietka(gość)
26 sierpnia 2012, 21:09
hahahahaha strasznie fajne, to prawda-polska mentalnosc jest narwana, niecierpliwa ciągle mamy poczucie misji mimo iz wenę twórczą i impuls mamy z zachodu lub innych panstw, ale to my pręzymy klatę :)fajny kawał o wnioskowaniu dówch pijaków, gdyby program w szkole był układany przez ludzi z osobowoscią a nie kujonów-papugi doktoryzujące sie na starych teoriach z lizusostwa to i ludzie byliby inni, dałoby sie rozmawiać i dogadać
Ludzie nam bliscy wywierają na nas dużo większy wpływ, niż sądzimy. Można powiedzieć, że od ludzi, którymi się otaczasz, zależy Twoje życie. Odnosząc to do dziedziny finansów - jeśli będziesz się otaczał ludźmi biednymi, sam też taki pozostaniesz. Jeśli będziesz się otaczał ludźmi bogatymi, to się wzbogacisz. Dlatego potrzebujesz ludzi godnych naśladowania, ludzi, którzy będą dla ciebie wzorem. Potrzebujesz mentora. Jak go znaleźć? czytaj dalej